sobota, 11 czerwca 2016

O czym pamiętać podróżując po USA i co nas może zdziwić, czyli porad ciąg dalszy

Na koniec mojej długiej opowieści o podróży na Zachód USA podzielę się kilkoma wskazówkami, które pomogły nam w trakcie podróży i, mam nadzieję, przydadzą się także Tobie. 

Jeśli interesuje Cię poradnik dotyczący samego przygotowania do podróży, zapraszam do przeczytania tego postu: Jak przygotować podróż do USA

PAKOWANIE
  1. Pamiętaj, że przy objazdówce niemal codziennie będziesz się rozpakowywać i pakować. Nie zabieraj więc zbyt dużej ilości rzeczy. 
TRANSPORT SAMOCHODOWY


  1. Przestrzegaj przepisów drogowych. 
  2. Jadąc samochodem, używaj tempomatu - po co męczyć prawą nogę :)
  3. Jeśli wcześniej nie jeździłeś/aś samochodem z automatyczną skrzynią biegów, potrenuj pół godziny na mniejszej uliczce, żeby nie zabić współpasażerów nagłym hamowaniem :)
  4. Pamiętaj o wyzerowaniu licznika mil na początku podróży
  5. Przy tankowaniu paliwa i próbie zapłaty polską kartą kredytową/debetową automat pyta o ZIP Code. Próba zapłaty i podania ZIP Codu skończy się blokadą karty. Dlatego trzeba się orientować, jaką mamy pojemność baku i zamawiać z góry określoną ilość paliwa płacąc w kasie. Dopiero potem tankujemy - automat albo sam odetnie nam dopływ paliwa po "dobiciu" do opłaconej ilości, albo odłączy nas wcześniej z powodu pełnego baku - wtedy wracamy do kasy i dostajemy zwrot różnicy. UWAGA! Ten punkt może być już nieaktualny, ponieważ w 2015 roku w USA wprowadzano zmiany w systemie kart kredytowych i debetowych. Nie orientuję się jednak, jak sytuacja wygląda po reformie :)

WYŻYWIENIE
  1. Staraj się ograniczać dania typu fast food i śniadania w postaci naleśników z syropem klonowym oraz płatków, które są serwowane w hotelach. A już na pewno odstaw słodzone napoje.  Nie chcesz przecież przytyć 5 kg w ciągu miesiąca. 
  2. My mieliśmy założenie, że przynajmniej jeden duży posiłek jemy w normalnej restauracji i staramy się, by był w miarę przyzwoity. 
  3. Śniadania i kolacje, w celu ograniczenia kosztów, kupowaliśmy w Walmarcie w postaci gotowych dań do mikrofalówki. Nie jest to może najzdrowsza forma odżywiania, ale za to tania (1-3$) i wygodna, ponieważ nie trzeba poszukiwać jedzenia w okolicy. Warto czytać skład i wybierać to, co ma najmniej chemii i cukru. Jeśli będziesz kupować gotowanego kurczaka w puszce (często z warzywami i przyprawami), ugotowany ryż do mikrofalówki i jakieś warzywa, twój żołądek powinien to nieźle znieść przez kilka tygodni. Uważam, że o wiele lepiej i pożywniej jest zjeść kurczaka z ryżem, fasolą i konserwantami, niż słodycze i pancake'i. 
  4. Jeśli nie przeszkadza Ci wyższa cena, możesz w sklepie sportowym (np. REI) lub podróżniczym kupić jedzenie liofilizowane. Jest bardzo zdrowe i pożywne. Najsmaczniejsza i wypróbowana przeze mnie jest polska marka Lyofood, ale niestety do Stanów nie można wwozić tego typu żywności. Tak więc musisz się zdać się na to, co zastaniesz w sklepie. 
  5. Zawsze woź ze sobą zapas jedzenia, nie tylko na śniadanie i kolację, ale na 2-3 dni - na wypadek gdybyś na przykład utknął gdzieś na pustyni. Dobre są do tego wyżej wspomniane dania liofilizowane 
  6. Jak transportować jedzenie? My kupiliśmy płaskie plastikowe pudło z wieczkiem, do którego upychaliśmy wszystkie nasze puszki i torebki. Zmieściło się jak szyte na miarę w pionie obok naszych dwóch walizek
  7. Do dań z mikrofalówki kup sobie papierowe talerze. Będzie Ci łatwo podgrzewać jedzenie. 
  8. Zaopatrz się w jakieś "energy drinki". Przydają się w sytuacjach kryzysowych po wielu godzinach jazdy. 
Makaron z dodatkami - trochę przypomina jedzenie samolotowe, nie da się go zjeść zbyt dużo i skład wygląda nie do końca zdrowo ;), ale jest całkiem smaczny 

Kurczak z ryżem i pomidorami - całkiem przyzwoity
Od biedy zawsze możesz zjeść ziemniaki ;)

WODA
  1. ZAWSZE woź ze sobą co najmniej zgrzewkę butelkowanej wody. Chroń ją przed słońcem i wysoką temperaturą. 
  2. Możesz pomyśleć o zakupie turystycznej lodówki i późniejszej odsprzedaży.

ZAKUPY
  1. Wszystkie ceny są podane bez podatku, więc zawsze zapłacisz więcej niż wskazują na to ceny na etykietach
ELEKTRONIKA
  1. Pamiętaj o zabraniu przejściówek do amerykańskich gniazdek (lub jednej przejściówki i rozgałęźnika)
  2. Sprawdź, czy urządzenia elektryczne, które zabierasz (np. suszarka do włosów, grzałka) na pewno działa na napięciu 110 V (ładowarki do telefonów i laptopów raczej zawsze działają, chodzi raczej o prostsze urządzenia)
  3. Zainwestuj w ładowarkę samochodową i power bank do swojej elektroniki, czyli smartfonów, aparatów fotograficznych czy tabletów :)

PIENIĄDZE
  1. Zawsze miej przy sobie gotówkę na 3 dni i drugą kartę kredytową/debetową na wypadek, gdyby coś złego działo się z kartą (blokada. zgubienie, etc.)
  2. Zbieraj dwudziestopięciocetówki (quartery). Wiem, że są diabelnie ciężkie, ale będziesz potrzebować ich do wszystkiego - w szczególności prania, suszenia i mycia samochodu. Najlepiej od razu kup cały rulon w jakimś banku albo np. kasynie w Vegas 
Najważniejsza moneta w USA :)
Źródło obrazka - Wikipedia



PORANNE WSTAWANIE
  1. Najlepiej wstawać wcześnie rano i nie jeździć po zmroku. Sama podróż samochodzem jest ogromną przyjemnością i dużo się traci, jadąc po ciemku. Jeśli nawet jesteś śpiochem, warto się poświęcić :)



Szerokiej drogi!

1 komentarz:

  1. Fajna garść porad. Osobiście tęsknie najbardziej za amerykańskim jedzeniem. Gdy mnie najdzie na prawdziwego burgera lub steka wybieram się do Road American Restaurant, mają wołowinę świetnej jakości.

    OdpowiedzUsuń