czwartek, 17 marca 2016

Przepisy drogowe w USA

Ten post nie jest kompendium przepisów drogowych i nie wyjaśni Ci wszystkiego. Zawarłam w nim te zasady ruchu, które były dla mnie nowe i różniły się od polskich. Pamiętaj o nich, aby uniknąć niespodzianek.

UWAGA - bywają różnice w zasadach ruchu i oznakowaniu między stanami - należy to sprawdzić indywidualnie dla danego miejsca

Zbiór podstawowych zasad możesz znaleźć tu: California driving rules

Autostrada w Kalifornii
GENERALNE ZASADY RUCHU
  • ruch w USA jest prawostronny
  • skrzyżowania równorzędne w USA rządzą się prawem "kto pierwszy ten lepszy". Zazwyczaj mają znak stop z każdej strony (czasem brak znaków). Na początku wydaje się to dziwne i polski kierowca podchodzi do tego nieufnie, ale naprawdę auta przejeżdżają w takiej kolejności, w jakiej zbliżyły się do skrzyżowania. Dzięki temu jest nie tylko kulturalnie, ale i szybko, bo płynność ruchu jest o wiele większa niż przy polskiej zasadzie "prawej strony"
PRĘDKOŚĆ
  • limity prędkości różnią się w poszczególnych stanach i są oznaczone na białych prostokątnych znakach z napisem "SPEED LIMIT".  Najwyższa możliwa prędkość autostradowa to 85 mph (137 km/h). 
  • sznur aut zazwyczaj dodaje do dozwolonej prędkości 5 mil na godzinę i tak jedzie  
  • zawsze przestrzegaj ograniczenia prędkości. Naprawdę nie warto przekraczać limitów. NIGDY i NIGDZIE, My trafiliśmy na policję w nocy na środku pustyni, na pustej prostej drodze, jakieś 2 godziny od najbliższej większej miejscowości, mijając średnio jeden samochód na pół godziny. Całe szczęście nie ulegliśmy wtedy sporej pokusie przyspieszenia, aby szybciej znaleźć się w hotelu i w końcu odpocząć 
  • najlepiej, dla własnej wygody, używaj tempomatu, bo po kilku godzinach jazdy będziesz mieć wrażenie, że jedziesz wolniej niż w rzeczywistości 
  • szczególną ostrożność zachowaj przy szkołach -  obowiązują tam restrykcyjne ograniczenia prędkości (25 mph), a dzieci mają zawsze bezwzględne pierwszeństwo.

ZNAKI DROGOWE

znaki drogowe są w dużej części opisowe, więc należy patrzeć na białe tabliczki (zakaz zawracania to NO U-TURN, a droga jednokierunkowa to ONE WAY).

Znak "droga jednokierunkowa"

ŚWIATŁA
  • światła znajdują się ZA skrzyżowaniem, a nie jak w Polsce przed nim, co uważam za świetne rozwiązanie, które wymusza objęcie wzrokiem całego skrzyżowania, a nie tylko sygnalizatora
Światła znajdują się za skrzyżowaniem
  • sygnalizatory bywają dziwne :). Niektóre z mają po 5, a nie 3 światła, strzałki, kółeczka, jedne migające, inne nie. Po kilku dniach zaczniesz się przyzwyczajać :); zasady obowiązujące w Kalifornii możesz znaleźć tutaj oraz na filmie:

Źródło: California DMV - Rules of the Road #7 - Signal Intersections

  • można skręcać w prawo na czerwonym świetle bez zielonych strzałek (po wcześniejszym zatrzymaniu), chyba że zobaczymy znak  “NO RIGHT TURN ON RED" lub jesteśmy w Nowym Jorku - na początku, nie wiedząc o tym, dziwiliśmy się, że ludzie na nas trąbią :)
  • można skręcać w lewo na czerwonym świetle, jeśli skręcamy w drogę jednokierunkową

OZNAKOWANIE POZIOME,  czyli linie na drogach

Linie na drogach mają kolor żółty lub biały, co trochę komplikuje sprawę w porównaniu z Polską (czy ci Amerykanie naprawdę nie mogli tego zrobić jak my?). Generalnie kolor żółty oddziela pasy o przeciwnych kierunkach, czyli zawsze powinien znajdować się po lewej stronie samochodu (lub po obu jeśli to pas do skrętu w lewo); poniżej kilka wyjaśnień:
  • linie białe pojedyncze ciągłe - oddzielają pasy ruchu biegnące w tym samym kierunku i "zniechęcają" do zmiany - oznacza to, że teoretycznie według przepisów zmiana pasa nie jest zabroniona, ale podobno każdy policjant ma inne zdanie na ten temat i można dostać mandat. Tak więc raczej uznałabym, że co do zasady lepiej ich nie przekraczać (podobno w innych stanach tak właśnie jest). 
  • białe ciągłe linie oznaczają też prawą krawędź jezdni (żeby była lepiej widoczna), której nie można przekraczać, chyba że oznacza pas dla rowerów. Nie znalazłam nigdzie informacji, czy można się zatrzymać na poboczu w takim przypadku, wiec ekspertów proszę o radę w komentarzach :)
Mogę się zatrzymać na poboczu na małą sesję zdjęciową, czy nie? Tu pan w komentarzach twierdzi, że mogę: https://www.quora.com/Can-you-legally-cross-a-solid-white-line-while-driving-in-California
  • na pas dla rowerów można wjechać maksymalnie 60m (200 stóp) przed skrętem w prawo
  • linie żółte pojedyncze ciągłe lub przerywane - oddzielają pasy ruchu biegnące w przeciwnym kierunku oraz (ciągłe) zaznaczają lewą krawędź jezdni. 
  • linie żółte podwójne ciągłe oznaczają zakaz wyprzedzania i zmiany pasów


  • linia żółta podwójna, przerywana z jednej i ciągła z drugiej strony oznacza zakaz wyprzedzania jeśli znajdujemy się po stronie linii ciągłej
  • linie przerywane pozwalają na zmianę pasów i wyprzedzanie
    linia żółta podwójna ciągła oznacza zakaz wyprzedzania, ale w Kalifornii można przez nią skręcić w lewo

    • linia biała przerywana gęsta i "gruba", jeśli znajduje się po lewej stronie, oznacza, że nasz pas będzie zmieniał kierunek lub w inny sposób oddzielał się od drogi (np. zjazd z autostrady)
    • pas na środku jezdni oddzielony podwójnymi przerywanymi żółtymi liniami ma zmienny kierunek ruchu, np. o różnych porach dnia i w godzinach szczytu (określa to dodatkowe oznakowanie, przestawiane w razie potrzeby)
    • Skręcając w lewo można często korzystać ze specjalnych pasów do lewoskrętu oddzielonych żółtymi liniami i położonych między pasami ruchu biegnącymi w przeciwnych kierunkach. Należy z nich korzystać, żeby nie blokować ruchu. Jeśli pas jest oddzielony żółtą ciągłą linią od zewnątrz a przerywaną od wewnątrz oznacza to, że nie można go używać do wyprzedzania, ale można przekroczyć ciągłą linię i użyć go do skrętu w lewo.

    Po środku pas do skrętu w lewo
    • W Kalifornii można skręcać w lewo przez linie ciągłe żółte (również podwójne) - nie maluje się specjalnych przerywanych fragmentów. Nie wiem jak to wygląda w innych stanach, ale sądząc po wpisach na forach, sami Amerykanie nie mogą się połapać.
    • czasem zamiast linii napotkasz punkciki (botts' dots). Różnią się od kocich oczek tym, że nie są odblaskowe
    Botts' dots w Las Vegas

    PARKOWANIE

    Polecam na początek krótki film o parkowaniu:

    Źródło: California DMV - Rules of the Road #11 - Parking



    A oto kilka najważniejszych zasad:
    • należy parkować zawsze w kierunku ruchu i stosować się do znaków zakazujących parkowania
    • parkując pod górę należy koła wykręcić w stronę od krawężnika, a z góry - do krawężnika (tak, za to można dostać mandat)
    • nie wolno parkować w pobliżu hydrantu
    • nie wolno parkować przy krawężnikach pomalowanych na czerwono
    Czerwony krawężnik oznaczający zakaz parkowania
    • żółty krawężnik to parking w określonych porach dnia dla komercyjnych samochodów, na przykład żeby wysadzić pasażerów lub rozładować towar,
    • zielony krawężnik - krótkoterminowy parking (od kilku do kilkudziesięciu minut, co regulują znaki)
    • biały krawężnik oznacza, że można się zatrzymać na chwilę,  żeby kogoś wysadzić, zabrać, lub wrzucić list do skrzynki,
    • niebieski krawężnik to parking dla niepełnosprawnych
    (też nie rozumiem, dlaczego jest to tak skomplikowane; miasta wychodzą chyba z założenia, że w USA jest wystarczająco dużo parkingów i parkowanie na ulicach powinno być ograniczone ;)

    KILKA PRAKTYCZNYCH PORAD NA KONIEC:
    • drogi w USA są zazwyczaj bardzo dobrze oznakowane i poruszanie się po nich jest łatwe. W dużych miastach, jak złożone z samych autostrad LA, polecam jednak korzystanie z GPS :)
    • korzystanie z GPS pozwoli nie przegapić zjazdu z autostrady, co jest o tyle ważne, że kolejny znajduje się zazwyczaj za jakieś 20 mil :) Kiedy mamy do pokonania 10 pasów, warto dowiedzieć się od komputera, kiedy trzymać się prawej lub lewej strony :)
    • świetny wynalazek to Car Pool (HOV) lane - pas po lewej stronie drogi oznaczony symbolem rombu, który często pozwala ominąć korek, przy czym warunkiem jest obecność dwóch (czasami trzech) osób w środku auta
    Car pool lane
    • nie stresuj się ilością pasów do pokonania, Amerykanie jeżdżą kulturalnie i jeśli kilka sekund przed zmianą pasa włączysz kierunkowskaz, 90% kierowców ładnie wpuści Cię przed siebie
    • na autostradach jest obowiązek ułatwiania wjazdu dla włączającego się ruchu; dlatego wjazdy i zjazdy z autostrady na ogół odbywają się bardzo płynnie, mimo mnogości pasów ruchu z obu stron
    • samochody w USA mają kierunkowskazy w różnych kolorach (na przykład czerwone, jak światła stopu), więc trzeba na to uważać,
    • Amerykanie nie zwalniają na zakrętach - na  początku to szokuje, bo wszystkich równo lekko wyrzuca na zewnętrzną, ale po prostu trzeba jechać tak, jak oni
    • uważaj, aby przez przypadek nie wjeżdżać na płatne drogi, chyba że świadomie się na to decydujesz. W wypożyczanych samochodach często znajdują się urządzenia, które zliczają opłaty. Jeśli chcesz z nich korzystać, musisz je włączyć. Rozliczenie opłat następuje przy oddawaniu samochodu.
    • irytującą rzeczą przy naszej podróży był fakt, że wielu kierowców zapominało, bądź celowo nie wyłączało długich świateł przy mijaniu w nocy - trzeba niestety stosować środki przymusu :)
    • autostop jest nielegalny (nie wiem czy we wszystkich stanach, ale lepiej nie ryzykować, a przynajmniej sprawdzić wcześniej lokalne przepisy
    • w terenach górzystych nie należy się stresować brakiem możliwości wyprzedzania na wąskiej drodze. Amerykanie o tym pomyśleli i co jakiś czas wybudowali specjalne pasy do wyprzedzania, o których wcześniej informują odpowiednie znaki.

    poniedziałek, 14 marca 2016

    Jak przygotować podróż do USA - poradnik krok po kroku - część 3: noclegi i ubezpieczenie

    Ten post jest trzecią częścią poradnika w pigułce, który krok po kroku opisuje, jak przygotować i zaplanować podróż do USA.

    Poprzednie części znajdziesz tutaj:
    Poradnik część 1.
    Poradnik część 2.

    Jeśli jesteś ciekaw/a, na co uważać już w trakcie podróży, zajrzyj tu:
    O czym pamiętać podróżując po USA?
    ***********************************************************

    11. Zaplanuj i w miarę możliwości wstępnie zarezerwuj noclegi

    Łóżko w hotelu jest podstawowym marzeniem po ciężkim i długim dniu. Na zdjęciu hotel San Simeon Lodge w San Simeon. 
    Jeśli zależy Ci na dużych oszczędnościach, swobodzie wyboru lokalizacji i większym spokoju podczas podróży, zarezerwuj wszystkie, a przynajmniej większość noclegów z dużym wyprzedzeniem. Mimo wyższych cen polecam rezerwacje z opcją odwołania (chyba że jesteście całkowicie pewni miejsca i terminu). Czasem trzeba zmodyfikować plan podróży już w jej trakcie i dobrze wtedy mieć jakieś pole manewru. 

    Noclegi z powodzeniem można też rezerwować na bieżąco, już na miejscu, co pozwala na większą elastyczność i dostosowanie np. do pogody, ale też pozostawia trochę niepewności i zwiększa ryzyko wyższych cen. Z jednej strony hotele w ostatniej chwili często obniżają ceny, z drugiej strony przy dużym obłożeniu można mieć kłopot ze znalezieniem taniego lokum. Wszystko zależy od czasu i miejsca. Z naszego doświadczenia wynika, że względnie tanie noclegi są dostępne z dnia na dzień, choć trzeba uważać w intensywnych turystycznie okresach, czyli na przykład podczas wiosennych ferii (spring break). Zdecydowanie polecam wcześniejszą rezerwację w dużych miastach (LA, San Francisco etc.) i niektórych parkach, jeżeli zależy nam na noclegu w samym parku. Tu zalecane jest nawet kilkumiesięczne wyprzedzenie :) W przeciwnym wypadku możemy zostać zaskoczeni wysokimi cenami. Warto też zabookować hotele na pierwszy tydzień pobytu, żeby oszczędzić sobie zachodu na samym początku podróży i zorientować się na spokojnie, co i jak :)

    My mieszkaliśmy wyłącznie w hotelach i motelach. Przy rezerwacjach w USA korzystaliśmy z booking.com i byliśmy z tego zadowoleni. Dwa razy zdarzyło mi się co prawda, że hotel pobrał za dużą opłatę, ale po zgłoszeniu sprawy do booking.com dostawałam szybki zwrot. Zawsze warto oczywiście sprawdzić cenę bezpośrednio na stronie hotelu i wybrać korzystniejszą opcję.

    Booking.com


    Przy zamawianiu hotelu należy zwrócić uwagę na: 
    - opinie o hotelu i ocenę - w USA przyzwoite warunki mieliśmy w hotelach i motelach z oceną na booking.com powyżej 7.5, a dobre w tych z oceną powyżej 8.0. Hotele z ocenami 6.0-7.5 zamawiasz na własne ryzyko - różnie z tym bywa, choć czasem nie ma wyboru i taki zamówić trzeba 
    - lokalizację (bezwzględnie bezpieczeństwo okolicy, bliskość autostrady i torów kolejowych, jeśli zależy nam na ciszy)
    - możliwość odwołania rezerwacji, 
    - godziny urzędowania recepcji - zazwyczaj są one całodobowe, ale warto się upewnić,
    - warunki pobytu w hotelu, na przykład godzinę policyjną (curfew), czyli godzinę, po której hotel jest zamykany na klucz i nie wpuszcza nikogo (w tym nas)
    - dodatki do ceny hotelu, czyli podatki (w USA wszystkie ceny podane są bez podatku), opłata za sprzątanie itp. 
    - obecność mikrofalówki - jeśli chcesz się tanio żywić podczas podróży, zadbaj by Twój hotel posiadał kuchenkę mikrofalową, 
    - obecność pralni - przynajmniej raz na kilka dni trzeba będzie zrobić pranie, więc dobrze jeśli pralnia jest na miejscu - naprawdę nie warto męczyć się z praniem ręcznym (i trzeba jakoś wysuszyć ubrania do rana).

    Kuchenka mikrofalowa przydaje się w podróży. Telewizor niekoniecznie, ale warto posłuchać wieczorem lokalnych wiadomości i prognozy pogody
    Można również spać w namiotach na kempingach, na przykład w parkach narodowych. Na pewno nie ma nic piękniejszego niż oglądanie gwiazd na pustyni czy w górach. W Joshua Tree ludzie spali nawet w samochodach, przyczepy czy namioty nie były koniecznością. Nie orientuję się niestety, z jakim wyprzedzeniem należy rezerwować sobie miejsce na takim kempingu. Na pewno jednak trzeba się do tego przygotować i poczytać regulaminy. Park Joshua Tree wymaga na przykład określonej ilości wody, którą musi przywieźć ze sobą każda osoba nocująca na kempingu. 

    12. Podlicz wydatki i porównaj do swoich możliwości

    Kiedy wstępnie zarezerwujesz samochód i noclegi, podlicz wszystkie planowane wydatki, dodaj 10-15% i porównaj ze swoim zaplanowanym budżetem.

    13.  Za dużo? Powtórz punkty 8-11

    12. Ubezpiecz się

    W przypadku wycieczki do USA, to niezwykle WAŻNE. Nie bez przyczyny w większości amerykańskich filmów poruszane są kwestie ubezpieczeniowe.

    Ubezpieczenie podróżne w tym przypadku musi więc być solidne. Co to znaczy? Że suma ubezpieczenia na koszty leczenia oraz suma ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej muszą być jak najwyższe. Koszty leczenia w Stanach są jak wiadomo horrendalne, więc byle choroba może nas zadłużyć do końca życia. Podobnie źle może skończyć się dla nas pozew o byle co, jeśli ktoś poczuje się przez nas pokrzywdzony. Tak więc na ubezpieczenie nie warto żałować pieniędzy.

    Warto porównać kilka ofert różnych towarzystw ubezpieczeniowych pod kątem cen, zakresu, sum ubezpieczenia oraz różnorakich wyłączeń (np. bagaż, sprzęt fotograficzny itd.). Zajmuje to trochę czasu, ale moim zdaniem jest konieczne.

    My podczas naszej podróży mieliśmy wykupione ubezpieczenie Travel Guard wariant złoty/świat, ze składką ok 500 zł na osobę. Suma ubezpieczenia wynosiła 200 000 euro za koszty leczenia oraz odpowiedzialność cywilną za szkody na osobie oraz 10 000 euro za szkody na mieniu. Należy również pamiętać, że OC nie obejmuje szkód wyrządzonych przy prowadzeniu pojazdu, dlatego tak ważne są ubezpieczenia przy wypożyczaniu auta. 

    13. Przygotuj bardziej szczegółowy plan zwiedzania dla każdego miejsca osobno

    Osobiście uważam, że spontaniczne zwiedzanie sprawia najwięcej frajdy i pozwala odkryć magiczne miejsca, o których nie piszą przewodniki. Jakiś plan trzeba jednak mieć, żeby później nie żałować pominięcia jakiejś znanej atrakcji oraz aby rozsądnie zaplanować sobie czas lub obszar zwiedzania. Szczególnie jeśli tego czasu mamy niewiele.

    Na Vegas  przeznacz przynajmniej dwie noce i dzień pomiędzy nimi zaplanuj na relaks
    Plan ma nam dać ogólne wyobrażenie, co i gdzie jesteśmy w stanie zobaczyć w danym czasie oraz do której godziny musimy wyjechać z danego miejsca (na przykład przed zmrokiem). Może też określić miejsca, które planujemy odwiedzić (na przykład konkretny szlak w górach, albo dzielnicę w mieście). Plan taki wskazuje jedynie ramy i podlega oczywiście modyfikacjom, czyli w pewnym stopniu zawsze można iść na żywioł :)

    14. Jeśli wybrałeś samochód jako środek transportu na miejscu, poczytaj o przepisach drogowych

    Jazda samochodem jest w Stanach prawdziwą przyjemnością. Amerykanie (choć różni się to między stanami) jeżdżą zazwyczaj pewnie, uprzejmie i spokojnie. Warto przed wyjazdem zapoznać się z różnicami w przepisach drogowych między Polską a USA, a na miejscu kierować się podstawową zasadą - jeśli nie jestem pewien jak jechać, na wszelki wypadek jadę tak, jak wszyscy dookoła.

    15. Spakuj się

    Co warto zabrać (ewentualnie dokupić na miejscu)?
    - ubrania na każdą pogodę, w tym polar/bluzę oraz kurtkę przeciwdeszczową (nawet latem w górach może być zimno).
    - buty trekkingowe, jeśli planujemy piesze wycieczki,
    - latarkę (zawsze się do czegoś przydaje),
    - ładowarkę (power bank) do telefonów i tabletów,
    - ładowarkę samochodową,
    - zapasowe karty/nośnik do gromadzenia zdjęć (jako backup)
    - leki, które bierzemy stale,
    - numery telefonów do banków i ubezpieczyciela zapisane na kartce
    - stopery do uszu, jeśli śpimy w tanich motelach lub namiocie i nie lubimy hałasu :)

    16. Ruszaj w drogę!

    17. Pamiętaj, że plan i tak będziesz wielokrotnie modyfikować, zostaw miejsce na elastyczność! 

    O czym pamiętać w trakcie podróży? Sprawdź tutaj: O czym pamiętać podróżując po USA?