Na koniec mojej długiej opowieści o podróży na Zachód USA podzielę się kilkoma wskazówkami, które pomogły nam w trakcie podróży i, mam nadzieję, przydadzą się także Tobie.
Jeśli interesuje Cię poradnik dotyczący samego przygotowania do podróży, zapraszam do przeczytania tego postu: Jak przygotować podróż do USA
PAKOWANIE
- Pamiętaj, że przy objazdówce niemal codziennie będziesz się rozpakowywać i pakować. Nie zabieraj więc zbyt dużej ilości rzeczy.
TRANSPORT SAMOCHODOWY
- Przestrzegaj przepisów drogowych.
- Jadąc samochodem, używaj tempomatu - po co męczyć prawą nogę :)
- Jeśli wcześniej nie jeździłeś/aś samochodem z automatyczną skrzynią biegów, potrenuj pół godziny na mniejszej uliczce, żeby nie zabić współpasażerów nagłym hamowaniem :)
- Pamiętaj o wyzerowaniu licznika mil na początku podróży
- Przy tankowaniu paliwa i próbie zapłaty polską kartą kredytową/debetową automat pyta o ZIP Code. Próba zapłaty i podania ZIP Codu skończy się blokadą karty. Dlatego trzeba się orientować, jaką mamy pojemność baku i zamawiać z góry określoną ilość paliwa płacąc w kasie. Dopiero potem tankujemy - automat albo sam odetnie nam dopływ paliwa po "dobiciu" do opłaconej ilości, albo odłączy nas wcześniej z powodu pełnego baku - wtedy wracamy do kasy i dostajemy zwrot różnicy. UWAGA! Ten punkt może być już nieaktualny, ponieważ w 2015 roku w USA wprowadzano zmiany w systemie kart kredytowych i debetowych. Nie orientuję się jednak, jak sytuacja wygląda po reformie :)
WYŻYWIENIE
- Staraj się ograniczać dania typu fast food i śniadania w postaci naleśników z syropem klonowym oraz płatków, które są serwowane w hotelach. A już na pewno odstaw słodzone napoje. Nie chcesz przecież przytyć 5 kg w ciągu miesiąca.
- My mieliśmy założenie, że przynajmniej jeden duży posiłek jemy w normalnej restauracji i staramy się, by był w miarę przyzwoity.
- Śniadania i kolacje, w celu ograniczenia kosztów, kupowaliśmy w Walmarcie w postaci gotowych dań do mikrofalówki. Nie jest to może najzdrowsza forma odżywiania, ale za to tania (1-3$) i wygodna, ponieważ nie trzeba poszukiwać jedzenia w okolicy. Warto czytać skład i wybierać to, co ma najmniej chemii i cukru. Jeśli będziesz kupować gotowanego kurczaka w puszce (często z warzywami i przyprawami), ugotowany ryż do mikrofalówki i jakieś warzywa, twój żołądek powinien to nieźle znieść przez kilka tygodni. Uważam, że o wiele lepiej i pożywniej jest zjeść kurczaka z ryżem, fasolą i konserwantami, niż słodycze i pancake'i.
- Jeśli nie przeszkadza Ci wyższa cena, możesz w sklepie sportowym (np. REI) lub podróżniczym kupić jedzenie liofilizowane. Jest bardzo zdrowe i pożywne. Najsmaczniejsza i wypróbowana przeze mnie jest polska marka Lyofood, ale niestety do Stanów nie można wwozić tego typu żywności. Tak więc musisz się zdać się na to, co zastaniesz w sklepie.
- Zawsze woź ze sobą zapas jedzenia, nie tylko na śniadanie i kolację, ale na 2-3 dni - na wypadek gdybyś na przykład utknął gdzieś na pustyni. Dobre są do tego wyżej wspomniane dania liofilizowane
- Jak transportować jedzenie? My kupiliśmy płaskie plastikowe pudło z wieczkiem, do którego upychaliśmy wszystkie nasze puszki i torebki. Zmieściło się jak szyte na miarę w pionie obok naszych dwóch walizek
- Do dań z mikrofalówki kup sobie papierowe talerze. Będzie Ci łatwo podgrzewać jedzenie.
- Zaopatrz się w jakieś "energy drinki". Przydają się w sytuacjach kryzysowych po wielu godzinach jazdy.
Makaron z dodatkami - trochę przypomina jedzenie samolotowe, nie da się go zjeść zbyt dużo i skład wygląda nie do końca zdrowo ;), ale jest całkiem smaczny |
Kurczak z ryżem i pomidorami - całkiem przyzwoity |
Od biedy zawsze możesz zjeść ziemniaki ;) |
WODA
- ZAWSZE woź ze sobą co najmniej zgrzewkę butelkowanej wody. Chroń ją przed słońcem i wysoką temperaturą.
- Możesz pomyśleć o zakupie turystycznej lodówki i późniejszej odsprzedaży.
ZAKUPY
- Wszystkie ceny są podane bez podatku, więc zawsze zapłacisz więcej niż wskazują na to ceny na etykietach
ELEKTRONIKA
- Pamiętaj o zabraniu przejściówek do amerykańskich gniazdek (lub jednej przejściówki i rozgałęźnika)
- Sprawdź, czy urządzenia elektryczne, które zabierasz (np. suszarka do włosów, grzałka) na pewno działa na napięciu 110 V (ładowarki do telefonów i laptopów raczej zawsze działają, chodzi raczej o prostsze urządzenia)
- Zainwestuj w ładowarkę samochodową i power bank do swojej elektroniki, czyli smartfonów, aparatów fotograficznych czy tabletów :)
PIENIĄDZE
- Zawsze miej przy sobie gotówkę na 3 dni i drugą kartę kredytową/debetową na wypadek, gdyby coś złego działo się z kartą (blokada. zgubienie, etc.)
- Zbieraj dwudziestopięciocetówki (quartery). Wiem, że są diabelnie ciężkie, ale będziesz potrzebować ich do wszystkiego - w szczególności prania, suszenia i mycia samochodu. Najlepiej od razu kup cały rulon w jakimś banku albo np. kasynie w Vegas
Najważniejsza moneta w USA :) Źródło obrazka - Wikipedia |
PORANNE WSTAWANIE
- Najlepiej wstawać wcześnie rano i nie jeździć po zmroku. Sama podróż samochodzem jest ogromną przyjemnością i dużo się traci, jadąc po ciemku. Jeśli nawet jesteś śpiochem, warto się poświęcić :)
Szerokiej drogi!
Fajna garść porad. Osobiście tęsknie najbardziej za amerykańskim jedzeniem. Gdy mnie najdzie na prawdziwego burgera lub steka wybieram się do Road American Restaurant, mają wołowinę świetnej jakości.
OdpowiedzUsuń